piątek, 8 marca 2013

klimatyzacja i pompa

Odpowiedź na swoje pierwsze pytanie masz w wycenach. Pompa ciepła jest urządzeniem bardziej ekologicznym od kotła gazowego, ale na pewno nie bardziej ekonomicznym. Jeśli masz zbędne kilkadziesiąt tysięcy do wyłożenia na pompę, to za kilkanaście lat Ci się to zwróci i zaczniesz oszczędzać. Przy tak zaizolowanym domu poszedłbym w gaz z dobrym kotłem kondensacyjnym. Do tego można dodać kominek z płaszczem wodnym i masz tanie ogrzewanie. Jeśli chcesz, to napisz na pw z jakiej jesteś miejscowości (chyba z pogranicza tych województw), to może podrzucę Ci namiar na doświadczonego instalatora z racjonalnym cenami. Nie dziw się, że instalatorzy biorą marżę, bo z tego żyją. Trzeba wybrać z kilku ofert takiego, co jest do przyjęcia. Serwisuję wiele kotłowni gazowych i olejowych klimatyzacji, które współpracują z kominkiem. Nie chce zabierać glosu na temat kominkow, bo w tym wzgledzie przepisy nie sa jednoznaczne, ale dodam jedna uwagę odnosnie izolacji, otoz gdy do izolacji termicznej zostal uzyty styropian (bez wzgledu na jego jakość, czy tzw. pseudo reklamy ze jest to najlepszy rodzaj styropianu), nie wolno w danym domu (mieszkaniu) używać jakichkolwiek farb itp. produktow zawierajacych tzw. weglowodory aromatyczne, czyli wszelkiego rodzaju rozpuszczalniki i wyroby bitumiczne. Tak, pompa klimatyzacji z dolnym źródłem. To w Polsce jeszcze temat świeży nadal... No i cena raczej odstrasza. Faktem jest, że ogrzewanie takie wychodzi bardzo tanio a i sprawność jest wysoka.  Jeśli ktoś to spartoli na początku, to oczywiście da się to naprawić ale ekonomicznie to już kosmos....
Swoją drogą, Dotacje unijne dla Polski na energię odnawialną i ekologiczną jakoś się w ojczyznie rozpływają. Tu, u mnie, jeśli byś tylko wyszedł z taką inicjatywą klimatyzacja, to lokalne władze sfinansują ci nawet 80% inwestycji i pomogą we wszystkich formalnościach. A w naszym kochanym kraju zrezygnowałem nawet z pomysłu ogniw fotowoltaicznych przy drugim segregatorze klimatyzacji "wymaganych" dokumentów
Opary powyższych wnikaja w pory murow i tynkow powodujac stopniowe zmniejszanie sie objetosci styropianu, co w rezultacie wieloletniej eksploatacji domu czy mieszkania spowoduje zanik izolacji termicznej i stopniowe zwiększenie zuzycia energi cieplnej.
z płaszczem wodnym i klienci są bardzo zadowoleni. Gaz czy olej pracują głównie wtedy, kiedy nie ma kto napalić w kominku. Nigdy nikogo nie zmuszam do kominka, ale instalowanie zwykłego kominka grzejącego powietrzem uważam za nieporozumienie. Oczywiście konkretne rozwiązanie wybiera inwestor po przedstawieniu "za" i "przeciw". Znam klienta, który ogrzewa duży dom i basen pompą ciepła i solarami - po co mu gaz lub olej? Ale pewnego pięknego letniego dnia (sobota) dzwonił o pomoc, bo były pochmurne dni, pompa ciepła wysiadła a miał w domu gości a ciepłej wody nie!

niedziela, 3 marca 2013

kolektory


Poza tym jest to pompka cyrkulacyjna a więc bardziej delikatna od obiegowej a i jej wydajność jest stosunkowo niewielka i może okazać się, że obieg czynnika będzie zbyt wolny i zagotujesz kolektor. Polecam stosunkowo niedrogie pompy HALM HUP 15-6.0 u 130 max. temp. 110 stopni, ulegają uszkodzeniu dopiero przy 170 stopniach, jest to odpowiednik GRUNFOSA między 25-40 a 25-60.
Pompa oczywiście montowana na wyjściu zbiornika na zimnym glikolu.
Mógłbyś podać szczegóły twojego sterownika do puszkowca? Tak łopatologicznie, ze schematem. Nigdy nie zmontowałem żadnej płytki, ale lutować potrafię. Zamierzam wykonać mój kolektor z puszek (2m2), wszystkie elementy czekają gotowe. Myślałem ze wystarczy jak dam wentylator 12V DC (120x120x38 mm 6,2W, przepływ maksymalny 180 m3/h) na wlocie lub nawet na wylocie z kolektora (może pracować do 70 st. C) i zasilę go ogniwem fotowoltaicznym 10-15W. Myślałem że będzie dobrze działać bez żadnego sterownika. Prędkością przepływu będzie sterowało samo natężenie promieniowania słonecznego. Tak są zbudowane niektóre komercyjne kolektory słoneczne. Zmartwiałeś mnie swoimi spostrzeżeniami. Rysunek płytki wydrukuj na drukarce laserowej i wprasuj żelazkiem w laminat.Potem trawisz w roztworze FeCl3 bodajże i wiercisz dziurki. Ja przygotowałem ją i jest w wątku wcześniej.w domu mam dwa takie sterowniki,od razu działały po złożeniu,jeden do puszkowca a drugi do załączania pompy z obiegu CWU bo wodę grzeję prądem albo piecem na zgazowanie drewna z czym piec na drewno odcina przekaźnikiem zasilanie grzałki bojlera jak tylko woda w obiegu jest cieplejsza

jak działają

 Jak będzie działał kolektor powietrzny wykonany nie z puszek alu, tylko po prostu z prostej blachy. Kto wykonał taki kolektor i jakie były wyniki? Wydaje mi się, że nie powinno być większych różnic w sprawności. Wyniki też nie powinny się różnić w zależności od tego, czy będziemy korzystać z przestrzeni nad blachą, (od szyby), czy spod spodu ( od "pleców"). No, puszki to oczywiście ulga dla portfela i środowiska. (Myślę o folii al do zawijania kromek, przyklejonej do styropianu...) Co o tym myślicie? Pozdrawiam wszystkich... "puszkowców" szczególnie... tomox 25 - ślicznie to wyszło! Z czego absorber i czym w końcu pomalowałeś? Napisz coś więcej! Np. do ilu stopni potrafi się nagrzać w dzisiejszej porze roku? Jak się lutowały rurki? absorber to blacha ocynk pomalowana farbą do kominków czarny mat do temp 690°C rurki lutowane lutem miękkim bo sądzę że nie osiągnę temperatury wyższej od temp topnienia cyny :) pod absorberem wełna prasowana rurki przymocowane blaszkami reszta jak widać. Wiatraki miałem 2 od kompa zasilane baterią słoneczną (na ssaniu i na tłoczeniu)ale to się nie sprawdziło bo za wolno się kręciły a i czasem dmuchało chłodne powietrze.
Po prostu wtedy zmontowałem co się dało i z powodu wyjazdu nie miałem czasu na poskładanie sterownika różnicowego.
Rysunek płytki miałem z tego forum i tylko go odwróciłem i oczyściłem z elementów tak,że jest gotowy do druku(laser,żelazko no i chlorek a potem wiercenie k...a żmudne).
Teraz 3 tygodnie temu wreszcie dokończyłem i wstawiłem samoróbkę analogowy sterownik różnicowy z tego forum i zwykły kilkunastowatowy wentylator kanałowy 220V bodajże prod.Ukraińskiej na łozyskach kulkowych.
Ponadto w tym wysysaczu ciepełka sterownik MUSI być bo inaczej przedsięwzięcie mija sie z celem.
w efekcie jak tylko świeci słońce to dmucha ciepełko.
W garażu raczej nie grzejemy i normalnie wiosna i jesienią jest około 17C ale po montażu mojego puszkowca (jestem dumny bo pierwszy w Polsce) temp. bywały ponad 24C a to duży garaz na 2 długie samochody.